1. Polska nie może się domagać reparacji od Rosji. Jak może, to niech mi kto podpowie z jakiego tytułu? Tzn. każdy może, Polska też. Poczekam, aż to "może" zamieni się na skargę przed którymś z trybunałów międzynarodowych (może być arbitraż).
2. Polsce TEORETYCZNIE przysługuje skarga na Rosję w/s rozliczenia reparacji niemieckich.
3. Rząd, który co miesiąc wyskakuje z pretensjami, a to do Norwegów, a to do Niemców, a to do Rosjan,
@walenty-merkel: jakie pretensje do ukrainy miał nasz rząd w ostatnim polroczu? Bo chyba coś mnie ominęło Co do punktu pierwszego z historii wiemy ze rusy zaatakowały Polskę ale później niemcy robili demolkę i w tej części, wiec trudno powiedzieć czy potrafią określić ruskie zniszczenia, jeśli takie byly. Później razem szliśmy na niemców wiec temat raczej skomplikowany i stawiam ze zostanie na tym co jest.
1. Polska nie może się domagać reparacji od Rosji. Jak może, to niech mi kto podpowie z jakiego tytułu? Tzn. każdy może, Polska też. Poczekam, aż to "może" zamieni się na skargę przed którymś z trybunałów międzynarodowych (może być arbitraż).
2. Polsce TEORETYCZNIE przysługuje skarga na Rosję w/s rozliczenia reparacji niemieckich.
3. Rząd, który co miesiąc wyskakuje z pretensjami, a to do Norwegów, a to do Niemców, a to do Rosjan,
Co do punktu pierwszego z historii wiemy ze rusy zaatakowały Polskę ale później niemcy robili demolkę i w tej części, wiec trudno powiedzieć czy potrafią określić ruskie zniszczenia, jeśli takie byly. Później razem szliśmy na niemców wiec temat raczej skomplikowany i stawiam ze zostanie na tym co jest.