Zrobiłem sobie wycieczkę do #sklepu firmowego #wedla który znajduję się przy fabryce wedla w Warszawie(myślę sobie będzie tanio bo oszczędzają na transporcie i w ogóle reklama dla wyrobów musi być tanio) Wchodzę miła ładna pani mówi -Dzień dobry -Dzień dobry -Pomóc Panu w Wyborze towaru ? -Nie dziękuję, porozglądam się...
@lubielizacosy: jeszcze jak Wawel był w Krakowie - prawie w centrum, to w sklepie firmowym kupowalo się na kg za grosze kasztanki, malagi etc - tylko bez srebrek, ale z jakimiś wadami estetycznymi (ukruszona czekolada). ah te czasy. ..
Wchodzę miła ładna pani mówi
-Dzień dobry
-Dzień dobry
-Pomóc Panu w Wyborze towaru ?
-Nie dziękuję, porozglądam się...
źródło: comment_9Ld8SfJYg6tglUS6RtYolmFLoSppiI0S.jpg
Pobierz