Nie wiem co się porobiło na allegro, ale przeważnie wystarczy "negatyw", żeby obudzić sprzedawcę. Kilka negatywów ostatnio poszło i od razu reakcja, telefon po kilku minutach z przeprosinami i prośbą o usunięcie komentarza. Czekam na kasę 2 tygodnie i cisza, po komentarzu zwracają błyskawicznie i proponują "gratisy" za komentarz. Niektórzy już są na tyle bezczelni, że przy zwrocie kasy z reklamacji chcą usunięcia komentarza, a firma "Melbo.pl" poszła o krok dalej i
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach