Żona się chichra pod nosem więc pytam.
- Z czego tak zacieszasz?
- Koleżanka napisała tekst jaki usłyszała dziś w sklepie.
-Jaki?
- "Chce pani w łeb dostać, bo coś dziś nudzi mi się"
Tak oto ukraińska ekspedientka zagadała do Polki...
- Z czego tak zacieszasz?
- Koleżanka napisała tekst jaki usłyszała dziś w sklepie.
-Jaki?
- "Chce pani w łeb dostać, bo coś dziś nudzi mi się"
Tak oto ukraińska ekspedientka zagadała do Polki...
I tak:
Zaczęło się od KWIKU zdeKODowanych o KOŃ-STY-TUC-JA i wolne komusze swąty jakoś rozeszło się to po kościach, para w gwizdek i z wymarzonej rozróby w Polsce nici. Teraz tak rolnicy wychodzą na ulice, taksówkarze, nauczyciele... .I najgorsze jest w tym wszystkim to że powoli każdy z każdym zaczyna mieć KOSĘ. Jeszcze trochę a tak Nas wszystkich wyruchają