Siedzę właśnie w pracy i umieram. Łeb mi pęka (jak na złość wszystkie przeciwbóle zostały w domu ( ͡° ʖ̯ ͡°)), jest mi gorąco i duszno, chce mi się spać, a wcześniejsze wyjście nie wchodzi w grę. Ba, nawet muszę zostać po godzinach i odpracować wczorajsze wcześniejsze wyjście z pracy do lekarza na zabieg. Zabieg... rana po zabiegu dziś się strasznie babrze i boli. Nie ma co, super
@imyodda: Ja potrafiłem do budy pójść z temperaturą i nauczycielka mnie do domu wygoniła ;) Do pracy też jak nie mam konkret temperatury to idę. Musi mnie położyć żeby l4 brać ;)
  • Odpowiedz