Strasznie mocno wczoraj trenowałem lecąc statkiem kosmicznym Bulmy. Nakuwiałem w komorze grawitacyjnej do 5 rano. Film mi się urwał jak lądowałem na Namek. Teraz mnie krzyż n--------a. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki. Mam małego Gohana do uratowania i smocze kule do zdobycia. Chichi i mistrz Roshi mówią, że nie można wysyłać dzieci na obcą planetę jedynie z łysolem Krillinem i Bulmą, ale to nie prawda. Można, tylko
K.....y - Strasznie mocno wczoraj trenowałem lecąc statkiem kosmicznym Bulmy. Nakuwia...

źródło: comment_1610699664eiHsOfidpYBLBiJw7Hy5XG.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- Bubu, pewnie nie byłeś jeszcze na USG? Ja ci zrobię.
Ooo, słyszę Dablę. Słyszę jak Songoten i Tronk się scalają, słyszę Krilana i C18, ale wiesz co...? Nie słyszę Songa.

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Chodzi o to, że jestem silny, ale jestem taki samo-silny. Samoukiem jestem.
Trenowałem całe życie, żrąc fasolki senzu i tak dalej. Sam się koksiłem. I na tym polega cała różnica.
Nie potrzebuję turnieju Budokai, ani Komory grawitacyjnej Capsule Corp.
Do wszystkiego doszedłem sam i dzięki temu żyję.
Gdybym więcej trenował albo więcej walczył, to bym się bardziej wykosił, ale też bym umarł.
Tak mogło być.
K.....y - Chodzi o to, że jestem silny, ale jestem taki samo-silny. Samoukiem jestem....

źródło: comment_1610259828gYUG09iY8liwgpkyyqNPt6.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach