@appo_bjornstatd: A jeszcze bym nie zapomniała. Jestem w trakcie oglądania "Victorii", to nowa produkcja, ale sezon się już zakończył. Oglądam sporo (żeby nie było, że oglądam seriale tylko w tej tematyce) i przypadkiem na nią trafiłam. Po pilocie byłam bardzo sceptyczna bo nie mogę znieść kolorowych soczewek u aktorów, ale przełamałam się i myślę, że spokojnie możesz zacząć świeżo po The Crown.
  • Odpowiedz
@magnes125: ten serial jest wyważony, nie zdradza wszystkich skrytych tajemnic i pozostawia nutkę typowej, angielskiej i konserwatywnej dystynkcji. U mnie więc ogromny plus.

Dzięki! jak ten skończę to za niego się zabiore! ;))
  • Odpowiedz
@magenciorek: Świetny, jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałem, nie chciałem, żeby się skończył. Lithgow jako Churchill to poezja. No i na 10 odcinków #!$%@? ponad 100 milionów funtów, nic dziwnego, że jest dobry.
  • Odpowiedz
Ktoś już oglądał nowy serial na Netflixie pt. "The Crown"? Coś dziwnie o nim cicho, a póki co muszę przyznać, że jest bardzo dobry. Bardzo dobra gra aktorska, piękne zdjęcia (trochę mi przypominają te z House of Cards) no i muzyka Hansa Zimmera. #netflix #seriale #thecrown
no i muzyka Hansa Zimmera


@Kikuchiyo: Hans zrobił tylko muzykę do czołówki, swoją drogą bardzo słaby ten temat, jedna z najgorzej umuzycznionych czołówek serialowych w ostatnim czasie. Cały pozostały score zrobił Rupert Gregson-Williams, no i tutaj już jest znacznie lepiej, choć warto zauważyć, że użyli w serialu jednak też sporo muzyki źródłowej.
  • Odpowiedz
@kwmaster: Bardzo mi Szekspirem zalatuje, co nie jest łatwo osiągnąć we współczesnych produkcjach, a zwłaszcza (jak na ironię) tych z monarchią w tle.
  • Odpowiedz