W poniedziałek lokalne media z Poznania informowały o mężczyźnie, który wyszedł z aresztu i zaczął nękać mieszkańców tego miasta. Nagi tors to jego znak rozpoznawczy. Zaczepiał ludzi w okolicach Dworca Głównego od weekendu. Miał też okradać sklepy. W niedzielę trafił do aresztu i wyszedł z niego.

A oczywiście prawo i organy państwa nic nie mogą. Pewnie jak komuś się stanie krzywda, to będą dochodzenia i pieprzenie o zmianie systemu.

Ośmioletni chłopiec bije rówieśników, kopie, wyzywa. Rodzice pozostałych dzieci, które uczą się w rzeszowskiej podstawówce, już raz nie wpuścili go do szkoły.

Znów zamiast karać bandytę, karze się tych, którzy próbują się bronić. 5 prokuratorskich zarzutów dla ludzi, którzy bronili ciężarnej kobiety przed atakującym ją recydywistą, który znalazł się na wolności po przedterminowym zwolnieniu. Policja nie dała rady.