Minęły 24h od zaszczepienia pfizerem. Poza lekkim bólem ręki w miejscu wkłucia nic mi nie jest. Żonę boli troszkę bardziej. Billa żadne z nas nie widziało ()

Ogólnie w ostatnim miesiącu, wśród osób, które znam osobiście, a już zaszczepionych, poza bólem ręki i w jednym przypadku gorączki wieczorem, nie było żadnych nopów.

W tym samym czasie na covid zszedł mąż koleżanki mojej teściowej i jeden z dyrektorów w mojej firmie, a ojciec koleżanki
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach