Tak ostatnio głośno o ubekach i ich emeryturach, że ciężko nie myśleć o szeroko pojętej "komunie". No i se tak myślałem. O takim jednym stole.
Często powtarzającą się, przyznajmy to, teorią spiskową jest fakt, iż nas podobno Wałęsa Jaruzelskiemu sprzedał. Wiecie - Okrągły Stół, Wielki Spisek.
I #!$%@?, wiecie co - oni się układali. Wierzę w to absolutnie. Serio. Moim zdaniem jednak celem tych układów wcale nie było "zamontowanie nam komunizmu w
Często powtarzającą się, przyznajmy to, teorią spiskową jest fakt, iż nas podobno Wałęsa Jaruzelskiemu sprzedał. Wiecie - Okrągły Stół, Wielki Spisek.
I #!$%@?, wiecie co - oni się układali. Wierzę w to absolutnie. Serio. Moim zdaniem jednak celem tych układów wcale nie było "zamontowanie nam komunizmu w
Bo w XXI wieku jest zbyt wiele możliwości. Zbyt duszo szans, które można zmarnować. Zbyt dużo można w życiu zrobić i osiągnąć, a czasu jest na to zwyczajnie za mało. Do tego wszystkiego dołożona jest presja społeczna, aby podążać wydeptaną przez miliardy ścieżką.
300 lat temu zamiast wyjechać z #!$%@? Wielkiego 600 km do Warszawy, siedziałbyś w #!$%@? Wielkim całe życie, wziął pierwszą lepszą #rozowypasek z