Dzisiaj wielki dzień - AS Pirae debiutuje na Klubowych Mistrzostwach Świata!
Z tego powodu wszystkie moje dzisiejsze posty będą poświęcone mistrzom Tahiti, którzy na mundial polecą... jako opcja zapasowa. Jak do tego doszło?
Otóż z powodu pandemii Nowa Zelandia na początku listopada postanowiła zamknąć Auckland na cztery spusty i wyłączyć to miasto z jakichkolwiek aktywności sportowych.
Auckland było zapowiedziane jako reprezentant OFC już w sierpniu, a wyjątkowo długi czas bez jakiejkolwiek gry nie pomagał. Ostatecznie z powodów komplikacji związanych z podróżą Auckland City zrezygnowało z uczestnictwa z zawodach, zostawiając wakat dla OFC. Warto zaznaczyć że 9-krotni zdobywcy Ligi Mistrzów OFC już po raz drugi wycofują się z tej imprezy - nie stawia to na pewno w dobrym świetle klubu.
Pierwszą zapasową opcją dla OFC był zespół mistrzów Nowej Kaledonii - Tiga Sport. Niestety, Kaledończycy nie byli w stanie załatwić formalności w kwestii szczepień (najprawdopodobniej większość zawodników była niezaszczepiona), co wymusiło na OFC szukanie nowego kandydata.
Ten pojawił się również na terytorium zależnym od Francji, tyle że oddalonym o 4600 kilometrów od Nowej Kaledonii - na Tahiti.
Krystianek2k01 - Dzisiaj wielki dzień - AS Pirae debiutuje na Klubowych Mistrzostwach...

źródło: comment_1643877570FjswrQzOS4oyQMAlVFRoQG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz