Mam tak nasrane w głowie, ze to mało. Ostatnio jechałem windą i coś strzelało z jednej strony. Wkrecilem se, ze a co jak jest jakies przebicie i jak dotknę poręczy to dostanę wysokim napięciem. I bałem się dalej jechać. Albo kiedy zaczyna cykać coś w kole to mam momentalnie przed oczami jak koło się odkręca i wszyscy giniemy. Czy to już jakaś fobia, czy po prostu mam takie odpaly? Jak u was?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach