Jestem po seansie Szybkich i Wściekłych 6 i tak głupiej sceny jak ta z samolotem pod koniec to już dawno nie oglądałem.


Jeszcze wcześniej ta akcja z czołgiem ;_; jedzie po samochodach rozwala wszystko, ale trafia na samochód którego nie może zgnieść no i jeszcze linka wywala go w powietrze, czołg #!$%@? xD


Film spoko fajnie się oglądało, ale już wolę prawdziwe SF


#film #fastandfurious6 #szybcyiwsciekli6
Furious 6 aka Szybcy i wściekli 6 to jeden z większych gniotów jaki widziałem.

Seria ta, po genialnych dwóch pierwszych częściach ostro pikuje w dół.

Odpalam film, nie mija 10 min i już widzę Dwayna Johnsona - gościa, od którego naspeedowana jaszczurka miałaby lepszą grę aktorską.


Jak zwykle podczas wyścigu postaci zmieniają bieg z N na D w skrzyni automatycznej. Parę razy.


Jeden telefon jest w stanie załatwić wszystko.

Nissan GT-R ma
  • Odpowiedz
@gdzie_ja_jestem: Chronologicznie trzecia część - Tokio Drift, jest ostatnia. Ten fragment ze Stathamem do niej właśnie nawiązuje :) na końcu Tokio Drift Sean ściga się z Domem, prawdopodobnie od tego wyścigu rozpocznie się FF7 (a przynajmniej to byłoby najlepsze rozpoczęcie ever) :>
  • Odpowiedz
#szybcyiwsciekli6 Byłem wczoraj w kinie i po zobaczeniu latającego Toretto spokojnie mogę sobie odpuścić Człowieka ze stali, wiedziałem że niema co się spodziewać sensownych i fizycznie możliwych scen akcji, ale to już była przesada :/
  • Odpowiedz
Kwestia gustu. Dużo akcji, wybuchów, latających samochodów i nieprawdopodobnych wydarzeń...ALE to hollywood ! Polecam, jak wyłączy się "myślenie" to fajnie się ogląda ;-D
  • Odpowiedz