Siedzę w pokoju nagle matka do mnie krzyczy:

- Chodź, karetka przyjechała na przystanek!

Ja sobie myślę, pewnie znowu jakieś pobicie czy coś. Idę i patrzę jak typowy cebulak, a tam babcia na oko z 70 lat. Po chwili przyjeżdża policja, bierze ją pod ręce i prowadzi, a ta chwieje się na boki i wygaduje jakieś śmieszne niespójne rzeczy. #!$%@? babcie zawsze w porządku.

#alkoholizmzawszespoko #suwalczanie