Trudno mi się nie zgodzić, że obecne seriale SF są dziecinne w swych scenariuszach. Niekontrolowane emocje, naparzanki i brak silnego psychicznie bohatera. tutaj analiza pod tym kontem dawnych serii, a obecnego Star Trek.
Może i fajne kino mamy dziś z lepszymi efektami, ale niedorozwój emocjonalny w scenariuszach gardzi ideą oryginalnej serii, aż mózg się kurczy podczas oglądania. Polecam materiał, bo ładnie podszedł do konkretnych przykładów z różnych serii.
#startrek #netflix #stawars #
divinorum - Trudno mi się nie zgodzić, że obecne seriale SF są dziecinne w swych scen...
@divinorum: Takie porównania są zawsze mocno stronnicze. Bo z jednej strony mamy legendę z danej epoki, a z drugiej przeciętniaka, który nie przetrwa próby czasu.
Założenie, że w latach 80-tych, czy kiedy ten oryginalny ST był puszczany nie było rzeczy głupich i płytkich jest mocno naiwne. Po prostu nikt o nich już nie pamięta, więc nie są brane pod uwagę przy produkcji filmików z serii "kiedyś to było...".