@Krono: cały koreański rynek muzyczny to jedno wielkie bagno:

- hodowanie zespołów w "fabrykach idoli", gdzie od małego są tresowani jak się uśmiechać, śpiewać i zachowywać

- wpieprzanie się ludziom w każdy aspekt życia

- gloryfikowanie połączone z ciągłym widmem ostracyzmu przez co cały ten rynek to kolos na glinianych nogach (np. T-ara była uwielbiana a wystarczył jeden wybryk, który został napompowany do granic możliwości i teraz zespół jest na samym