Może tym razem zrobimy zrzutkę i jakiś Mirek z Torunia podrzuci na Urzędniczą z 20kg karmy dla Soni i jakieś puszki z mięsem.

Jak na razie ciągle widzę jak widzowie przynoszą browary i inne alkohole dla tej menelskiej rodzinki a o Soni nikt nie pamięta.
Raz na tydzień saszetka albo Dentastixy itp to za mało ;/ Daniel nie dba o psa i karmi ją pizzą i resztkami po swoim jedzeniu.

Szkoda Soni