Czasami po snach mam taką zawiechę. Najgorzej gdy masz mega fajną grupkę znajomych, albo poznałeś kogoś fajnego, budzisz się i nic z tego co w śnie nie jest prawdą. Czasem czuję jakby ci ludzie naprawdę gdzieś istnieli, tylko utknęli gdzieś pomiędzy wymiarami. ;-;
#sny #smutnowpis #schozowpis i trochę #zalesie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jackey: Moim zdaniem to nie ma tak, że się jest przegrywem albo że się nie jest przegrywem. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się
  • Odpowiedz