Podczas wczorajszego spaceru zobaczyłam faceta, który wiosłował sobie (na) czymś roweropodobnym :D O, tak to mniej więcej więcej wyglądało. Podpytałam go co to za cudo. Zapłacił za niego przeszło 1200$, nauka jazdy trwała niecały rok, jest dość awaryjny, więc ciągle ładuje w niego pieniądze, ale stwierdził, że i tak nie zamieniłby go na żaden rower. Mieliście mirki styczność z czymś takim?

#bialystok #smiesznyrower #ciekawostka
a.....a - Podczas wczorajszego spaceru zobaczyłam faceta, który wiosłował sobie (na) ...

źródło: comment_RXEWvev5vI7jBeHnHyUUAeUFNziFmyAE.jpg

Pobierz