#coolstory #pkp #suchar #smieszkipozakontrolo

Przypomniała mi się historia mająca miejsce tak jakoś 5 lat temu. Jechaliśmy lekko zawalonym pociągiem do Gdańska na studia i staliśmy na korytarzu, bo miejsc siedzących brak ( ͡° ʖ̯ ͡°). Przychodzi kontroler biletów, widać, że śmieszek, sprawdza bilety, rzucił jakimś głupim tekstem (WYBACZCIE NIE PAMIĘTAM) i polazł sprawdzać dalej. Za paręnaście minut wraca, podbija do mnie i już widzę, że będzie moc, zagaja
Drogi kolego, ta pasta brzmi tak:

A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się
hudsone - Drogi kolego, ta pasta brzmi tak:

A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jesz...