Dawno nie było niczego suchego, więc prawilnie walczymy z wilgocią na Wykopie:

Poniedziałek, siódma rano. W tramwaju ścisk. Nagle wśród stłoczonych ludzi ktoś woła:
- Czy jest tu lekarz?!
- Jestem! -krzyczy pasażer z daleka i przyciska się przez tłum. Gdy lekarz dochodzi do wołającego, ten pyta:
- Choroba gardła na 6 liter?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach