Gwiazdor kina akcji będzie reklamować siwuchę marki Sobieski. Yippee-ki-yay, wydymańcy!

Święty Bimbrołaj troszczył się o najbardziej zapomnianych, pogardzanych i omijanych szerokim łukiem członków społeczeństwa. Dbał o drobnych pijaczków, którzy kropelką taniego alkoholu umilali sobie szarzyznę życia. - Prawdziwa historia faceta w czerwonym płaszczyku roznoszącego co roku.... no właśnie, co ?

U zarania pili. W wieku złotym jak pili to pisali. Piosenka literacka nazwę swą czerpała od literatki pełnej esencji baśniowej. A potem susza. Nuda. Marazm. Oto jednakowoż jaskółka.