Chciałbym podzielić się z wami moimi wrażeniami po grze Doki Doki Literature Club. Uwaga na spoilery jeśli ktoś zamierza zagrać.
Co mogę powiedzieć? Jest mi strasznie smutno. Gra bardzo mi się podobała, nie mniej jednak z racji że jestem większym lub mniejszym stopniu depresyjny to poczułem się jakbym dostał w mordę. Na początku spodobała mi się Yuri, była bardzo w moim guście, spokojna i cicha. Lubiła czytać horrory podobnie jak ja. Z
Od południa w głowie siedziało mi Who's gonna save the world tonight? i za cholere nie mogłam sobie przypomnieć z jakiej piosenki. Po wpisaniu, wyrzuciło mi dom szwedzkiej mafii (。◕‿◕。). Jak mogłam o Was zapomnieć?
Tak wyglądają moje wydrukowane rysunki z Doki Doki Literature Club oprawione w antyramy. Już niedługo będą możliwe do kupienia na allegro i na moim nieotwartym jeszcze sklepie na Etsy. Co myślicie o tym i jak Wam się podobają?
Tak wyglądają moje wydrukowane rysunki z Doki Doki Literature Club. Już niedługo będą możliwe do kupienia na allegro i na moim nieotwartym jeszcze sklepie na Etsy. Co myślicie o tym i jak Wam się podobają?
Sayori z Doki Doki Literature Club skończona. Zrobiona w stylu poprzedniczek, tak żeby wszystko ładnie współgrało. Nie zajęło mi to wybitnie dużo czasu, bo 5 godzin, cóż - chyba robię się coraz lepsza.
A wydawało mi się że wszyscy już w to grali z rok temu.