Będą trochę #sapy, ale #!$%@?ła mnie dziś #zabka. Chciałem kupić dwa #piwo, konkretnie dwa portery z Żywca. Przyniosłem butelki jakie miałem (z Fortuny), pani obsługująca (właścicielka, nie pracownica, bo dziś przecież święto) odmówiła ich przyjęcia argumentując, że centrala robi problemy, bo jeżeli ma więcej butelek z jakiegoś browaru niż sprzedał piw - więc zamiast stosować praktykę "butelka za butelkę" (jak w każdym cywilizowanym sklepie), stosuje politykę "butelka z browaru

Spotkaliście się z czymś takim?

  • Tak, też każą dawać mi butelki konkretnego browaru 15.9% (10)
  • Nie, mogę dać dowolną butelkę 28.6% (18)
  • Wali mnie to, płacę zł za butlę, a potem wyrzucam 34.9% (22)
  • OP jest alkoholikiem 20.6% (13)

Oddanych głosów: 63

@Pink_Floyd: Tak, spotkałem się z tym wiele razy, to jest wręcz standard i podobno to prawda jest, nie ma w tym żadnej złośliwości - tak nawet gadał mi znajomy co ma żabkę parę lat temu. Butle trzeba w skrzynkach segregować browarami i potem się robi sajgon jak jednych jest dużo, a innych mało i pewnie skrzynki też są dedykowane. A sklep nie chce mieć skrzynek na zapas bo to miejsce zabiera.
Będą #sapy

Kto to wymyślił, aby trzeba było po ubezpieczeniu samochodu w jednej firmie wysyłać durne wypowiedzenie do drugiej? Ubezpieczam samochód dwa razy w roku (mam dwa), robię to durne wypowiedzenie, zajmuje 5 minut, ale za każdym razem mam poczucie kompletnego bezsensu tego, co robię.

Rozumiem ogólną intencję (stara firma domyślnie przedłuża ubezpieczenie, aby zapewnić ciągłość OC), ale naprawdę nie idzie zrobić tego inaczej? Żeby tak np. informacja o moim ubezpieczeniu trafiła
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pink_Floyd: zależy od ubezpieczenia. W Belgii jedna z większych ubezpieczalni sama wysyła anulowanie do poprzedniej, bo w umowie już jest wzór rezygnacji, gdzie klient podaje dane poprzedniej polisy.
W innych ubezpieczeniach, to agent ubezpieczeniowy się tym zajmuje, pyta się itp. Jak nie spyta/zapomni itp no to lipa, ale zazwyczaj jak jest ogarnięty to nie ma lipy.