Siema Mireczki! Jakby to powiedziała Cindy ze "Strasznego filmu": It's been a while :D! Minęło parę ładnych lat od kiedy tu pisałem w kontekście #wychodzimyzprzegrywu , ale może i znajdą się jeszcze użytkownicy, którzy pamiętają moje posty (grafika z tego wpisu dla przypomnienia i zasięgu :D)? U mnie wiele się zmieniło, a owocem tych przemian jest to, że zacząłem wypowiadać się na temat #meskosc w kontekście #rozwojosobisty
Wszystko
Najnowsze
Archiwum

Napisała do mnie jakoś po dwóch tygodniach z sugestią spotkania. Grzecznie odmówiłem. Wczoraj, jakoś ponownie po dwóch tygodniach napisała w bardzo przyjaznym tonie. Może nie odmówiłem, ale dałem do
źródło: cf3ab0709e0ef301c6e73be929cd74f4
Pobierzgodność>popęd
Rebe approved