Po przejściu Gaidena i spotkaniu tam pewnej ciekawej postaci z #judgement, postanowiłem sprawdzić spin-off który stał się własną serią, i jestem zaskoczony. Jak to u Ryu Ga Gotoku, gameplay jest podobny: sporo minigierek różnego rodzaju, gameplay to beat-em up, dziwny japonśki humor przeplatający poważne tematy.

Pozytywnie jednak jestem zaskoczony, jak na razie dopiero po 2 chapterach, tym jak kreuje się fabuła i postaci. Mamy o wiele bardziej kameralną intrygę
@Zoriuszka: Judgment jestem w trakcie i się zatrzymałem z braku czasu. Zacząłem od dwójki bo mnie jarała. Dwójka jest bardziej przystępna wg mnie ale czuję że jedyneczka też urwie tyłek. Chętnie przeszedł bym całą serię Yakuza żeby przejść też Gaiden, ale brak czasu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz