Najgorszą rzeczą w depresji nie jest depresja sama w sobie, najgorsze i najbardziej męczące jest ciągłe zakładanie masek i udawanie przed ludźmi z zewnątrz, że jest się zdrowym szczęśliwym człowiekiem ze strachu przed byciem nieakceptowanym.

Dodatkowo dobijające jest to, że ludzie wiedząc że masz depresję traktują cię jak trędowatego, kogoś niższej kategorii.

#przemyslenia #depresja #rozkminanamarina
Uwielbiam w wolnym czasie oglądać twórczość artystów różnej maści. Od Digital Painting po malarstwo i rzeźbę.

Po wieloletnim członkostwie na DeviantArt jakiś czas temu przypadkowo trafiłem na Pinterest i po zadomowieniu się na niej, już myślałem że nic mnie nie zaskoczy, że to mekka dla moich spragnionych sztuki oczu i lepiej być nie może.

Jak bardzo się myliłem.
(Dopiero) ze dwa tygodnie temu odkryłem stronę ArtStation i to co tam ludzie publikują rozwala mi czachę.
  • 3
@Namarin nie warto robić tylko do szuflady :) warto pokazać inni ci powiedzą np co może być lepiej :)
ale i tak najlepiej jest się uczyć obserwując jak inni rysują jakie mają techniki itp :)
  • Odpowiedz
@Namarin: z wacomem to kwestia zmuszenia się na początku, później będziesz wolał tak niż na kartce(kto to w ogóle widział żeby rysować i zasłaniać sobie co się rysuje- barbarzyństwo). ;)
  • Odpowiedz
Z racji iż przez ostatni (długi) okres czasu niesamowicie fascynuje się muzyką ambient i jej pochodnymi i podczas słuchania jednej z moich ulubionych płyt Carbon based Lifeforms naszła mnie pewna rozkmina. Zacząłem się zastanawiać jak to się stało, że zacząłem się pasjonować tego rodzaju muzyką, od czego się zaczęła moja przygoda z tymi dźwiękami. Próbowałem sobie przypomnieć jaki był mój pierwszy utwór który zwrócił moją uwagę na ten styl muzyczny.

Poszperałem w swoich niemałych zbiorach i w czeluściach dawno nie odsłuchiwanych albumów odkryłem utwór/album od którego się w zasadzie zaczęło a o którym zupełnie zapomniałem. Od razu przypomniałem sobie czasy kiedy nie było w domu internetu a muzykę pożyczało się od znajomych na taśmach/kasetach magnetofonowych i odsłuchiwało się je w wieży ze zmieniarką na 5 CD rodziców lub czerwonym, dwukasetowym jamniku marki Sanyo, zawsze leżącym na łóżku z racji, że jak i dziś również i wtedy również z muzyką zasypiałem na co dzień.

Są ludzie którzy słuchają muzyki ot tak, mimochodem, zazwyczaj słuchają jakiegoś popu który leci w radiu i tak naprawdę nie przywiązują wielkiej wagi do tego co tak naprawdę leci w tym radiu, głównym celem jest to by tylko coś sobie w tle leciało, są to ludzie którzy nie mają wielkiego wymagania jeśli chodzi o jakość muzyki i nie twierdzę że jest w tym coś złego. Są też ludzie (jakiś czas nie mogłem tego zrozumieć) którzy w ogóle nie lubią muzyki i w ogóle jej nie słuchają ale to jest chyba mniejszość.

No
Namarin - Z racji iż przez ostatni (długi) okres czasu niesamowicie fascynuje się muz...
  • Odpowiedz
Wysportowane dziewczyny dzielą się na dwa rodzaje:

1. Zajmujące się sportem tylko po to, by sfotografować swoje intymne miejsca, (odsłaniają swój system obronny - odpornościowy) by otrzymać 100 lajków od internetowych napalonych facetów i pochwalić się na plaży swoim ciałem.

2. Zajmujące się sportem dla swojego zdrowia, zdrowia swoich przyszłych dzieci. Takie dziewczęta nigdy nie wystawiają swojego ciała na powszechne, wszędobylskie nachalne oglądanie.

Oddzielajcie
co najwyżej psychiczne.


@galaxie500: też jest ważne, śmiem twierdzić że w psychice wszystkie fizyczne dolegliwości mają swój początek. Nie licząc niespodziewanych złamań czy zranień.
  • Odpowiedz
Elektroniczny szpan

Telefony i całe elektroniczne gadżetarium wyraźnie różni się od większości innych rzeczy, które możesz mieć przy sobie, szybkością, z jaką traci na wartości. Z zupełnie niezrozumiałych przyczyn wielu współczesnych mężczyzn spośród wszystkich osobistych przedmiotów właśnie elektronicznymi zabawkami emocjonuje się najbardziej.
Porównują piksele tego, megapiksele tamtego, wersje systemów operacyjnych, zarywają noce na lekturze specyfikacji technicznych, tak jakby planowali inwestycję na całe życie.

Tymczasem wybór komórki ma skutki niewiele bardziej długofalowe niż wybór dania w restauracji - wystarczy chwila, a po jednym i drugim nie będzie już nawet wspomnienia. Elektronika w ogóle nie przynależy do starego porządku, nie ma w niej nic z rzemieślniczych przedmiotów, które zawsze można naprawić. Jest taka stara zagadka filozoficzna: czy nóż, w którym najpierw wymieniono rączkę, a potem ostrze, będzie wciąż tym samym nożem? Naszym dzieciom trzeba będzie tę zagadkę tłumaczyć.
Odwieczna beka z ludzi którzy są otyli przez to że spędzają większość czasu przed komputerem lub na kanapie, przed telewizorem, zupełnie nie zwracając uwagi na to jak się odżywiają i narzekają że są otyli i nie mają ciekawego życia ani partnera/ki.

Odwieczna beka z ludzi którzy palą papierosy od w ch.. czasu i potem obwiniają wszystkich innych na około tylko nie siebie za to że mają raka płuc.
Narzekają jakie te fajki drogie.

Sam się wpędziłeś w nałóg to teraz cierp.
  • Odpowiedz
Dlaczego twierdzę że co najmniej 50% polskich kobiet tak naprawdę to nie chce być szczęśliwa.

Standardowo wygląda to tak: Młoda naiwna dziewczynka #!$%@? się w jakimś przystojnym łośku' który poza dyskotekami i flaszką wódki świata nie widzi. Ten oczywiście ją zalicza i zostawia. A ona beczy jaki to on zły i niedobry.
Tak ale widziały gały co brały. A raczej nie widziały. Tutaj jest paradoks. Młode dziewczęta (a także dorosłe kobiety o zgrozo!) widząc przystojnego mężczyznę (czyli takiego który zwraca uwagę zdecydowanej większości kobiet) myśli sobie, że skoro taki przystojny to i pewnie mądry, wykształcony, szlachetny itd.
To się nazywa
efekt halo'. Widzimy w jednej osobie coś co nam się podoba i podświadomie dopisujemy mu inne cechy pozytywne (efekt Galatei) albo też widzimy jedną negatywną i dopisujemy inne negatywne (efekt Golema).

Problem
@Namarin: Słabo, nic nowego. Kobiety #!$%@?ą się w przystojniakach, w wyobrażeniach o nich i potem cierpią. Nie to, co mężczyźni, którzy nie latają bezmyślnie za ładnymi kobietami oraz dokonują zawsze dobrych wyborów uczuciowych.
  • Odpowiedz
UPDATE!

Napisał do mnie prywatnie jeden z różowych pasków, dziękując mi za ten wpis, pisząc że otworzył jej oczy na jej postępowanie odnośnie pewnego niebieskiego paska który się dla niej stara.

Tak więc jest jakaś pozytywna strona moich przemyśleń i to mnie bardzo ale to bardzo cieszy.

Jeszcze raz pozdrawiam tą osobę i powodzenia życzę.
  • Odpowiedz
Wiecie co Mirki i Mirkówny?

Naszła mnie dzisiaj taka rozkmina ale zanim się rozpiszę konkretniej o czym ta rozkmina to pragnę na wstępie zaznaczyć, że nie mam na celu rozpętania tutaj żadnej gówno burzy, obrażania wszystkich przedstawicielek płci pięknej i nie mam na celu być prowodyrem jakiejś walki płci.

Nie jestem też najmądrzejszym człowiekiem pod słońcem więc moje postrzeganie świata i pewnych tematów może (na pewno będzie) się różnić od twojego.
Dlatego proszę jeśli już chcesz się wypowiedzieć i dorzucić swoje trzy grosze, zrób to z głową i kulturą.
Czy tylko ja uważam to za idiotyzm?


@Namarin: Każdy "kołczyzm" to idiotyzm. A waginokołczyzm to po prostu kolejna, dochodowa nisza. Tylko i aż tyle.
  • Odpowiedz
@Namarin: Nawet ostatnio o tym myślałem, ale w stosunku do obu płci i zastanawiałem się po co ludzie w tym uczestniczą czy sami nie potrafią osiągać zamierzonych celów.
Tak, ja też uważam to za idiotyzm.
  • Odpowiedz
To uczucie kiedy twoi współlokatorzy zza ściany na #emigracja w #uk zbyt głośno komentują swoją jakże emocjonującą grę w World of Warcraft mówiąc że "tamten Boss to ma już zero życia" a ty myślisz o nich dokładnie to samo.

Powiedzcie mi czy to normalne wychodzić z domu tylko do pracy? a resztę życia spędzać w fotelu i na kanapie? oglądając seriale i filmy, grając w gry które zna
@Namarin: Oni mogą dokładnie taki sam wpis zrobić na twój temat zmieniając dosłownie kilka detali.
Są ludzie którzy spędzają wieczór siedząc na kanapie przed tvtrwam.
Są tacy którzy mają włączony tvn
Są tacy którzy wychodzą ze znajomymi popić, pogadać czy poruchać...
Inni bawią w domach swoje dzieci
I wiesz co?
Każdy z nich po kolei robi to co LUBI i ma #!$%@? na to co Ty robisz.
  • Odpowiedz