Jest jasne jak ta gra dobiera przeciwników wewnątrz turnieju lub ligi?
W ciągu ostatnich dni mam straszny mindfuck. Jeszcze niedawno pykałem sobie w 1 lidze, nawet ją wygrywając dwa razy, grając na jako takim poziomie, myślę sobie - nieźle, nie ma się czym chwalić, ale coś tam gram.
Natomiast mniej więcej od turnieju (i już w jego trakcie) Gli Azurri zaliczam jakiś potworny regres! Spadłem raz za razem z 1
@gOOrcio: większość osób przez to przechodzi, że gra się w którejś tam lidze i nagle jakaś niemoc ciebie dotyka. Kilka lig spadasz w dół. Przeciwnikowi w takich meczach wychodzi wszystko, tobie nic. Coś w stylu, że twój Aguero nie trafia z 5 metrów do pustej bramki, a Kompany przeciwnika strzela gola z 25 metrów słabszą nogą.
Po jakimś czasie to przechodzi i znowu powrót do normalnej gry i ligi.
@arko123: W sumie teraz pomyślałem, że jeden pies czy silnik gry czy to jakiego przeciwnika wylosuje, z punktu widzenia FIFy. Zaczynam wierzyć w teorie spiskowe :P
Jest jasne jak ta gra dobiera przeciwników wewnątrz turnieju lub ligi?
W ciągu ostatnich dni mam straszny mindfuck. Jeszcze niedawno pykałem sobie w 1 lidze, nawet ją wygrywając dwa razy, grając na jako takim poziomie, myślę sobie - nieźle, nie ma się czym chwalić, ale coś tam gram.
Natomiast mniej więcej od turnieju (i już w jego trakcie) Gli Azurri zaliczam jakiś potworny regres! Spadłem raz za razem z 1
Po jakimś czasie to przechodzi i znowu powrót do normalnej gry i ligi.
W sumie