Doszło do eskalacji w starciach z moim lokalnym fliperem, gdy zorientował się, że zrywam jego ogłoszenia w drodze do sklepu po niezdrową żywność, a mianowicie cwaniaczek zamiast po prostu wieszać swoje ogłoszenia, zaczął przyklejać je niesamowicie mocnym klejem.
Naiwniak, chyba nie myśli, że się poddam? Urządziłam sobie z tego rozrywkę! Opracowałam nową strategię.