Niby tylko reklama japońskiej puszkowanej kawy, a zarazem piękny hołd dla świętej pamięci aktora Haruo Nakajimy (1929-2017), który w latach 1954-1972 wciskał na siebie kostium Godzilli (pierwszy, z 1954 ważył 100 kilogramów i temperatura jak w nim panowała osiągała w nim 60°C, przez co Nakajima musiał nosić go na zmianę z aktorem Katsumi Tezuką), a także innych potworów. Jednominutowa reklama Boss Coffee nosi tytuł Kao no utsuranai shuyaku [jap., ‘Gwiazda
CulturalEnrichmentIsNotNice - Niby tylko reklama japońskiej puszkowanej kawy, a zaraz...
  • Odpowiedz
@Colo99: gdyby na moim orliku zrobili coś takiego ciężko byłoby powstrzymać emocje. To chyba marzenie 90% facetow, stać na boisku i słuchać hymnu LM. Po narodowym najlepsza nuta!
  • Odpowiedz