Pisząc list do któregokolwiek z warszawskich radnych trzeba liczyć się z tym, że przeczyta go urzędnik biura rady miasta. Ten bulwersujący proceder ujawnił reporter radia RMF FM.

Radni i władze powiatu lwóweckiego mają problem ze znalezieniem 20 procent wkładu własnego, aby wykorzystać w całości rządowe pieniądze na odbudowę dróg po powodzi. Kryzysu jednak nie ma, bo wicestarosta myśli o tym, jak zafundować radnym...tablety.

Ponad 76 tysięcy złotych będą kosztować nowiutkie iPady dla 25 opolskich radnych. Dzięki temu urzędnicy - obsługujący radę miasta - mają zaoszczędzić na papierze i tonerach do drukarek.

W pewnym niedużym, ale bardzo znanym mieście, prezydent postawił na rozwój miasta. Powstało w kilka lat około 15 mniejszych i większych supermarketów. Osiągnął wspaniałą średnią 2500 mieszkańców na jeden supermarket :) Nie powstała ani jedna fabryka, centrum finansowe, centrum logistyczne czyli coś z czego ludzie się naprawdę bogacą.