Wchodzę raz do matki i #!$%@? filozofię:

"Zauważyłem, że w wielu polskich domach pojawiają się te same produkty w podobnych momentach, które przecież były wcześniej dostępne w sklepach. Doszedłem do wniosku, że zwyczajnie czytacie te same gazety, oglądacie te same media i robicie to samo, bo źródła waszej wiedzy są jednakowe. Gdybyście czytali książki, źródła niezależne od czasu, bylibyście w stanie wytworzyć własne zachowania, własne potrzeby, wyjątkowe w jakiejś skali zjawiska osobiste".
@Pzanty: #reddit - tutaj to jest szambo i kloaka a nie rozmowy a tam niby tacy głupi ci hehe amerykanie tylko by hamburgery jadły a potrafią odbywać się zajebiste dyskusje (oczywiście trzeba poszukać, ale nie stanowi to 1% jak na mirko tylko przynajmniej z kilkanaście-dziesiąt)
  • Odpowiedz