"uchwalenie konstytucji 3 maja" - obraz Jana Matejki z 1891 roku przedstawiający króla Jezusa Chrystusa wchodzącego do katedry pod wezwaniem Świętego Jana Pawła II gdzie konstytucja zostanie zatwierdzona w czasie obrad okrągłego stołu.
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Dobrohoczy
Dobrohoczy
via Android- 3
1
O nie jednak ziemia jest płaska. Czytaj argumenty płasko mózgów
Od jakiegoś czasu śledzę grupę płasko mózgów na FB. Robię to nie żeby po śmieszkować czy trollować tylko żeby obalać każdy argument który oni wysuwają. Tutaj mała lista tego jak błyskotliwi są w stanie być. Nie jestem w stanie do końca wyjaśnić punku 16#
z- 0
- #
- #
- #
- #
3
Grzechy, herezje i zbrodnie Jana Kalwina.
Kalwin okrutnie obszedł się z Servetem w więzieniu. Mimo to Servet, prowadząc z nim w trakcie procesu dysputę, zadeklarował, że zmieni poglądy, jeśli ten poda przekonujące argumenty z Pisma Świętego. Kalwin nie był w stanie tego uczynić. W końcu Serveta skazano na stos.
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Kto był synem obietnicy: Izaak czy Ismael?
IZAAK („śmiech”)
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200002203
Jedyny
IZAAK („śmiech”)
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200002203
Jedyny
'TRÓJCA ŚWIĘTA' – BŁĘDNOKOŁOWA ARGUMENTACJA
Katecheta katolicki próbuje wytłumaczyć jaka jest istota nauki o Trójcy Świętej. Pan nauczyciel usiłuje się odwoływać do różnych fałszywych analogii z dziedziny fizyki czy biologii, przy okazji dowodząc, że nie rozumie podstaw tych rodzajów wiedzy. Katecheta w swoim nauczaniu nie próbuje trafiać do rozumu i logiki, za to chce przekonać słuchaczy za pomocą wielokrotnych repetycji, które często zahaczają o tautologię (masło maślane). Stosowanie różnych zawiłych argumentów jest ewidentnie obliczone na to, żeby słuchacz się w tym wszystkim pogubił i odszedł z przekonaniem, że ta „wielka tajemnica wiary (jak ją określił katecheta)”, jest dostępna tylko dla jemu podobnych wybrańców.
Na koniec zapewnił, że choć to wielka tajemnica wiary, to nie ma w tej nauce żadnej sprzeczności i żeby zagłuszyć wszelki protest - który mógłby być reakcją na ten atak na ludzki intelekt - swój wykład przypieczętował katolickim wyznaniem wiary. Jeżeli ktoś z jego audytorium nie dał się wciągnąć do labiryntu zawijasów myślowych i tam nie zabłądził, to powinien łatwo dojść do wniosku, że skoro jest to wielka tajemnica wiary, to i pan katecheta jej nie ogarnia. Skąd w takim razie wie, że nie ma w niej żadnej sprzeczności? :) Katecheta powołuje się na różne sprzecze definicje Trójcy Świętej autorstwa wielu tzw. „dyrektorów Kościoła”, przy okazji pokazując, że trynitarianie mają z tym problem od setek lat. Za to ani razu na Biblię!
Pan
Katecheta katolicki próbuje wytłumaczyć jaka jest istota nauki o Trójcy Świętej. Pan nauczyciel usiłuje się odwoływać do różnych fałszywych analogii z dziedziny fizyki czy biologii, przy okazji dowodząc, że nie rozumie podstaw tych rodzajów wiedzy. Katecheta w swoim nauczaniu nie próbuje trafiać do rozumu i logiki, za to chce przekonać słuchaczy za pomocą wielokrotnych repetycji, które często zahaczają o tautologię (masło maślane). Stosowanie różnych zawiłych argumentów jest ewidentnie obliczone na to, żeby słuchacz się w tym wszystkim pogubił i odszedł z przekonaniem, że ta „wielka tajemnica wiary (jak ją określił katecheta)”, jest dostępna tylko dla jemu podobnych wybrańców.
Na koniec zapewnił, że choć to wielka tajemnica wiary, to nie ma w tej nauce żadnej sprzeczności i żeby zagłuszyć wszelki protest - który mógłby być reakcją na ten atak na ludzki intelekt - swój wykład przypieczętował katolickim wyznaniem wiary. Jeżeli ktoś z jego audytorium nie dał się wciągnąć do labiryntu zawijasów myślowych i tam nie zabłądził, to powinien łatwo dojść do wniosku, że skoro jest to wielka tajemnica wiary, to i pan katecheta jej nie ogarnia. Skąd w takim razie wie, że nie ma w niej żadnej sprzeczności? :) Katecheta powołuje się na różne sprzecze definicje Trójcy Świętej autorstwa wielu tzw. „dyrektorów Kościoła”, przy okazji pokazując, że trynitarianie mają z tym problem od setek lat. Za to ani razu na Biblię!
Pan
Wewnętrznie sprzeczna definicja Trójcy Świętej
Czy Trójca Święta jest nauką biblijną?
Trójca nie jest Bogiem, o którym uczy Biblia. Nie znajdziemy w Piśmie Świętym nauki o jednym Bogu w trzech osobach, nauki o współistotności Syna z Ojcem czy nauki o równości rzekomych trzech osób Ojca, Syna i Ducha Świętego.
TUTAJ
Czy Trójca Święta jest nauką biblijną?
Trójca nie jest Bogiem, o którym uczy Biblia. Nie znajdziemy w Piśmie Świętym nauki o jednym Bogu w trzech osobach, nauki o współistotności Syna z Ojcem czy nauki o równości rzekomych trzech osób Ojca, Syna i Ducha Świętego.
TUTAJ
- 1
@bioslawek: To nie odpowiesz, tylko wrzuciłeś linki i mam się odwalić? Szkoda ;<
- 1
@Im_CIA: http://blog.antytrynitarianie.pl/ "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" – Jana 10:30 http://blog.antytrynitarianie.pl/ja-i-ojciec-jedno-jestesmy/
DEBATA między teistą i ateistą. Dobry przykład tego w jaki sposób NIE powinno się bronić Pisma Świętego.
Obrońca Biblii usiłuje sprawozdaniami historycznymi dowodzić prawdziwości cudów. Na wstępie: Dyskutanci wykazali się brakiem zrozumienia tzw. zasady Brzytwy Ockhama. Krytyk Biblii nie wiedział, jak ją konkretnie zastosować w polemice, którą prowadzili, natomiast obrońca bronił przed nią Pisma Świętego, choć tak naprawdę nie było zadnego ataku :)
(https://bioslawek.files.wordpress.com/2014/12/zrzut-ekranu-z-2014-12-24-043821.png?w=927&h=837)
Przejdźmy do sedna sprawy. Obrońca Biblii cały czas zarzuca oponentowi, że akceptuje fakty historyczne, a odrzuca cuda usiłując sprzedać w jednym pakunku dwie tezy, z których każda domaga się osobnego uzasadnienia. Wbijanie prawdy do głowy za pomocą wielokrotnych repetycji, a nie rzeczowej argumentacji. Błąd logiczny. Obrońca Biblii nie dał sobie rady w merytorycznej, opartej na twardych zasadach logiki polemice, więc na koniec wygłosił teologiczną, niemal charyzmatyczną tyradę na temat roli Jezusa w zbawieniu. Tym samym usiłował odwoływać się do uczuć i emocji dyskutanta zamiast do rozumu. To też jest błąd
Obrońca Biblii usiłuje sprawozdaniami historycznymi dowodzić prawdziwości cudów. Na wstępie: Dyskutanci wykazali się brakiem zrozumienia tzw. zasady Brzytwy Ockhama. Krytyk Biblii nie wiedział, jak ją konkretnie zastosować w polemice, którą prowadzili, natomiast obrońca bronił przed nią Pisma Świętego, choć tak naprawdę nie było zadnego ataku :)
(https://bioslawek.files.wordpress.com/2014/12/zrzut-ekranu-z-2014-12-24-043821.png?w=927&h=837)
Przejdźmy do sedna sprawy. Obrońca Biblii cały czas zarzuca oponentowi, że akceptuje fakty historyczne, a odrzuca cuda usiłując sprzedać w jednym pakunku dwie tezy, z których każda domaga się osobnego uzasadnienia. Wbijanie prawdy do głowy za pomocą wielokrotnych repetycji, a nie rzeczowej argumentacji. Błąd logiczny. Obrońca Biblii nie dał sobie rady w merytorycznej, opartej na twardych zasadach logiki polemice, więc na koniec wygłosił teologiczną, niemal charyzmatyczną tyradę na temat roli Jezusa w zbawieniu. Tym samym usiłował odwoływać się do uczuć i emocji dyskutanta zamiast do rozumu. To też jest błąd
TUTAJ jest cały artykuł:
https://bioslawek.files.wordpress.com/2017/04/posc582uszec584stwa-czy-c59blepego-posc582uszec584stwa-e28093-czego-oczekuje-od-nas-bc3b3g-czy-wymaganie-doskonac582oc59bci-od-organizacji-kierowanej-przez-niedoskonac582ych-ludz1.pdf
"Obrzezanie nakazane przez Mojżesza Izraelitom przestało obowiązywać w chwili wylania ducha świętego na nowo utworzony Zbór Chrześcijański Dziejów 2:1-47 . Mimo to Ciało Kierownicze jeszcze przez około trzynastu lat nie powzięło decyzji w tej kwestii (http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102009069). Trudno dzisiaj ocenić jaki był tego powód, niemniej Jehowa Bóg zaakceptował taki stan rzeczy. Czy zdawałoby się uniwersalna zasada 'aby nie wychodzić przed szereg' zamykała w tej sytuacji usta chrześcijanom, którzy rozumieli, że obrzezanie ich nie obowiązuje tylko dlatego, że nie zapadła jeszcze odgórna decyzja Ciała Kierowniczego? Nie! Między innymi sam apostoł Paweł, który prawdopodobnie sam był członkiem tego gremium wdał się w gwałtowny spór ze zwolennikami obrzezania. To prawda, że udał się w tej sprawie do apostołów i starszych w Jerozolimie skąd Ciało Kierownicze kierowało działalnością chrześcijan na całej ziemi, aby wraz z nimi powziąć decyzję i przekazać ją wszystkim zborom Dz 15:6-29. Niemniej cała ta sytuacja pokazuje, że w pewnych sytuacjach mylne decyzje Ciała Kierowniczego nie zwalniają nikogo od myślenia.
https://bioslawek.files.wordpress.com/2017/04/posc582uszec584stwa-czy-c59blepego-posc582uszec584stwa-e28093-czego-oczekuje-od-nas-bc3b3g-czy-wymaganie-doskonac582oc59bci-od-organizacji-kierowanej-przez-niedoskonac582ych-ludz1.pdf
"Obrzezanie nakazane przez Mojżesza Izraelitom przestało obowiązywać w chwili wylania ducha świętego na nowo utworzony Zbór Chrześcijański Dziejów 2:1-47 . Mimo to Ciało Kierownicze jeszcze przez około trzynastu lat nie powzięło decyzji w tej kwestii (http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102009069). Trudno dzisiaj ocenić jaki był tego powód, niemniej Jehowa Bóg zaakceptował taki stan rzeczy. Czy zdawałoby się uniwersalna zasada 'aby nie wychodzić przed szereg' zamykała w tej sytuacji usta chrześcijanom, którzy rozumieli, że obrzezanie ich nie obowiązuje tylko dlatego, że nie zapadła jeszcze odgórna decyzja Ciała Kierowniczego? Nie! Między innymi sam apostoł Paweł, który prawdopodobnie sam był członkiem tego gremium wdał się w gwałtowny spór ze zwolennikami obrzezania. To prawda, że udał się w tej sprawie do apostołów i starszych w Jerozolimie skąd Ciało Kierownicze kierowało działalnością chrześcijan na całej ziemi, aby wraz z nimi powziąć decyzję i przekazać ją wszystkim zborom Dz 15:6-29. Niemniej cała ta sytuacja pokazuje, że w pewnych sytuacjach mylne decyzje Ciała Kierowniczego nie zwalniają nikogo od myślenia.
@bioslawek: Nie no... Proszę cię bardzo...
Mając świadomość jak wielki jest wszechświat, ile jest galaktyk a w nich układów gwiezdnych trudno patrzyć z tej perspektywy i brać na poważnie słowa "Bóg ukarał ludzi śmiercią".
Sam wszechświat ze swojej natury jest śmiertelny, więc jak człowiek by miał być nieśmiertelny?
Słońce przecież przestanie świecić. Zgodnie z tą teorią z powodu błędu człowieka Bóg sprawił, że cały wszechświat oraz człowiek stały się śmiertelne? A co jeśli we wszechświecie żyją inne istoty rozumne? One też z powodu grzechu człowieka stały
@bioslawek: Odpowiem ci twoim cytatem: