Zrobiło się cieplej i do akcji ruszyli pseudo ekolodzy. Przyklejają się do asfaltu, co ma uniemożliwić ich usunięcie. Ten sposób protestu wywołuje wściekłość kierowców, którzy starają się we własnym zakresie przywrócić ruch. Nie ma zgody na utrudnianie życia zwykłym ludziom mówią.

Fot. Redakcja. Ekolodzy żywią się korzonkami, stronią od futer i skór. Lubią rozgłos. To jednak tylko hobby. Interesy wolą robić z przedsiębiorcami, k...

Artykuł o nadużywaniu słowa ekolog w mediach, o pochodzeniu słowa ekoterrorysta, o tym kim jest prawdziwy ekolog oraz o tym, jak "ekologiczne" podejście wpływa na zmniejszenie niebezpieczeństwa powodzi.

Obwodnica Augustowa nie zniszczy Doliny Rospudy - zapewnia kierownik Zakładu Botaniki Środowiskowej Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab. Henryk Tomaszewicz. Naukowiec, który jest specjalistą od ekologii roślin wodnych i bagiennych twierdzi, że wariant wybrany przez GDDKiA najmniej zaszkodzi środowisku naturalnemu.

Augustowianie wyjdą dziś na ulice i na sześć godzin zablokują miasto. Protest ma zmusić Unię Europejską, by nie wstrzymywała budowy obwodnicy Augustowa. W akcji wezmą też udział mieszkańcy Wasilkowa, Jurowiec i Czarnej Białostockiej, które również walczą o obwodnicę swoich miast. W ten sposób ruch samochodów ciężarowych wstrzymany zostanie na drogach krajowych nr 8 i 19.

Dlaczego Komisja Europejska wcale nie grozi karami, dlaczego nie ma mowy o zablokowaniu inwestycji przez Unię, dlaczego wariant ekologiczny jest mniej ekologiczny od obecnego - i inne fakty o budowie obwodnicy Rospudy, o których nie powie Wam Gazeta Wyborcza.

"Łąki nadrospudzkie były eksploatowane już w połowie XV wieku, bez przerwy, do dnia dzisiejszego. W miejscu, gdzie pójdzie przeprawa, na tzw. Binduszce, w wiekach XVII i XVIII stał folwark zarządzającego Puszczą Pacowską. Obok były pola uprawne. Niedaleko pozyskiwano smołę i dziegieć na tzw. Piecku. „krystaliczna” woda Rospudy – trzecia klasa czystości. Alternatywna trasa przez Chodorki przechodzi przez Rospudę w najbardziej malowniczym miejscu (to właśnie z tego miejsca najwięcej zdjęć zamieściła „Gazeta Wyborcza”), niedaleko od ruin Pałacu Paca, gdzie znalazły ostoję nietoperze. Że na wschód od niej jest niezwykły kanion rzeki Głębokiej, a nieco dalej – 4 km – sławne Święte Miejsce, gdzie niedaleko uwił swoje gniazdo orlik krzykliwy" Wojciech Batura - autor przewodników po Suwalszczyźnie

Prawda o "ekologach" i o obwodnicy przez Rospudę.