Od 2 tygodni codziennie przychodzi do mnie do kawiarni @powodzenia (wiem, ze to on, wszystko na to wskazuje) i bierze big milka mowiac "pszyszlem do pani na loda!" z glupim usmiechem. Codziennie rzucal drobniaki, dzis rzucil na lade 50 zl i mowi "pszyszlem do pani na loda!" Jak tylko go zobaczylam za witryna kawiarni -wiedzialam, juz nabijalam na kase to co zawsze - big milka. Niestety zamykam kawiarnie zaraz, wiec nie mam
Właśnie tak sobie pomyślałam - boże jakiego ja mam farta i w sumie Wy też! Urodziliśmy się ludzmi, mogliśmy się urodzić np. ślimakami, bakterią albo szprotką XD tyle wygrać. Z tej okazji nowy tag #przemysleniagrety ( ͡ ͜ʖ ͡)

ps. no i trzymam herbatke z morwy i czytam w internecie co to jest - "stanowi jedyny pokarm jedwabników morwowych". Jak będę jeść morwe i pić herbate z