Jako że jest mega gorąco trochę naszło mnie przemyślenia:
Panowie, Mirki niebieskiepaski:
Jak sobie radzicie z nadmierną temperaturą moszny?
Pytam poważnie. Co robicie żeby utrzymać niższą temperaturę jąder niż ciała?
Znalazłem wkładki chłodzące ale nie dość że drogie to jeszcze wydają mi się mało praktyczne i drogie.
Bielizna termoaktywna średnio daje radę... Nie czuję różnicy.