@schnap: Bardzo wam k---a dobrze, jak przegryw wreszcie znajduje laske to jest dramat, kumpel 25 lat wreszcie zamoczyl - byl chlop nie ma chlopa. Przyjaciele przestali istniec. Przereklamowane, najgorzej jak masz dwie albo trzy naraz xd
  • Odpowiedz
To już ostatnia część #historiapewnejzdrady więc na pocieszenie wrzucam z rana!

W przygotowaniu PROLOG i EPILOG.
Tradycyjnie wołam na następny wpis plusujących.

SARA:8-10-2008 13:51)
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dziś #historiapewnejzdrady wcześniej bo piątek, sami rozumiecie....

Wyobraźnia w ruch mirki i mirabelki, bo dziś e-p---o!

Tradycyjnie wołam na następny wpis plusujących.

SARA:7-10-2008
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tomtomprom: Dlaczego mnie to tak wciągnęło to nie wiem xD Ale czekam na wyjaśnienie całej historii, napisz po Polsku o co tam chodziło dokładnie, kim w rzeczywistości są nasi bohaterowie i jak to się skończyło, czuję się zaintrygowany xD
  • Odpowiedz
Już jest kolejny fascynujący odcinek #historiapewnejzdrady

Muszę też dodać ankietę, ponieważ mam mieszane uczucia co do kolejnego odcinka, bo na GG pojawiły się segzy czyli p---o-e-------e zbliżenia internetowe, czy mam je wrzucać? Chcecie to czytać? Dajcie znać...

SARA:6-10-2008 21:56)
WTYDZE SIE TERZ *****
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiecie jaka mnie myśl naszła Mirki?
Najgorszym aspektem w byciu przegrywem , jest to jak łatwo się zakochujemy. Serio , przez to niedoruchanie potrafimy oświadczyć się byle jakiej kobiecie , która tylko pogada z nami przez kwadrans i się uśmiechnie. Wielokrotnie mówi się , że jeśli chce się skończyć z przegrywem to należy zacząć rozmawiać normalnie z kobietami zamiast myśleć o ślubie po 3 wymienionych zdaniach.

Tyle tylko , że łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Typowy stulej nie ma żadnego dostępu do kobiet i to nie tylko w wymiarze seksualnym ale i w wymiarze społecznym. Zastanówcie się przez chwilę? Zdarzyło się wam kiedyś rozmawiać z kobietą nie będącą waszą matką , ciotką , siostrą , kuzynką , babcią , panią w sklepie czy panią w urzędzie?? (rozmów z koleżankami w gimnazjum w stylu "co było zadane?" nie liczmy)
No właśnie....
Normy społeczne są tak ustawione , że żaden samiec omega-spierdox nie może nawet podejść do samicy gdyż stanowi to ryzyko , że jeszcze ta samica mu da (w szale narkotykowym , bądź na skutek chwilowego zamglenia umysłowego) i zostaną przekazane dalej ch**owe geny. Tyle tylko , że nawet jeśli jesteśmy izolowani od kobiet to dalej mamy potrzebę miłosci. I kiedy uda nam się od czasu do czasu wykorzystać błędy w normach społeczno-systemowych i tym samym znaleźć możliwość chwilowego porozmawiania z kobietą to z miejsca wyznajemy jej miłość.
arek4444 - Wiecie jaka mnie myśl naszła Mirki? 
Najgorszym aspektem w byciu przegryw...

źródło: comment_BEsxPuuQ7mH49jbKdiQ7r3z88mO0yvWg.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@arek4444: Ja mam zupełnie na odwrót. Im bardziej dociera do mnie, że nie wyjdę nigdy z samotności, tym trudniej jest mi się zakochać. Zauroczyć w wyglądzie owszem, zawsze będzie łatwo, ale głębokie uczucia zakopują się coraz głębiej i staję się powoli niezdolny do kochania.
  • Odpowiedz