
burarura
dobra misiaczki, sesji jeszcze nie ma, ale na uczelni #!$%@? mi na najbliższe 2 tygodnie tyle obowiązków i zaliczeń (+robota), że 24h to wybitnie mało. w związku z tym pytanie - jakieś proste, nieskomplikowane techniki krótkiego i efektywnego snu? chodzi głównie o to, by skrócić czas przestawienia się na nowy tryb. w grę na spanie wchodzą tak naprawdę godziny rzędu 18-8, bo cały dzień jestem zwykle na nogach i nijak nie ma





