Jade dzisiaj tramwajem do #pracbaza i jakis typowy #seba w dresiku cyknal mi fote z komory - nawet dzwiek bylo slychac.

Ja wielki wtf i lol?!

Chce podejsc do niego bo widze, ze sam, mlodszy i szczypior to dam rade jakby sie chcial szarpac. Wtedy wchodza kanary i sprawdzanko biletow. Obczajam sebe czy ma bilet i mial. I zanim sie miedzy mna a nim pokrecili musialem wyjsc.

Bac sie?
Troche sie obawiam,