#francja #polska #macron #neuropa #4konserwy #praca #pensja #pracownikdelegowany
Czy może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego Polski rząd tak ostro broni się przed wprowadzeniem tej nowej dyrektywy nt. pracowników delegowanych, skoro w Polsce firmy zaczynają odczuwać problem braku rąk do pracy, a my nadal wysyłamy Polskich pracowników za Polskie stawki na zachód. Po co nasi się tak z tym bronią? Zgodnie z ekonomią za droższe usługi i tak zapłaci klient końcowy, czyli obywatele krajów
@tomalski: bo część pewnie sobie zdaje sprawę, że jak zabraknie taniego polskiego kierowcy to na jego miejsce nie pojawi się wcale równie tani francuski, tylko albo nie pojawi się wcale i będą braki w niektórych branżach, albo pojawi się droższy
  • Odpowiedz
tutaj wracamy do punktu wyjścia. Jeżeli po x latach na danym rynku firma nie wyrobiła sobie "dobrej opinii", "dobrej marki", albo grona stałych klientów a bazowała jedynie na wyzysku taniej siły roboczej to niech spada.


@tomalski: tutaj działa mechanizm konkurencji. Nie możesz dać pracownikowi 10euro za godzinę, jak Twój sąsiad który robi to samo, jeździ do tych samych zleceniodawców płaci 20zł. Co najwyżej mogłoby dojść do zmowy cenowej, ale w tak
  • Odpowiedz