Kolejna, ostatnia już cześć przygód Pippi Pończoszki jest jak najbardziej w ogólnym duchu dwóch poprzednich. Przy czym jest więcej wrednych dorosłych, i więcej radochy dla dzieci(także czytających) z triumfu Pippi i jej przyjaciół, czyli w sumie tak jak powinno być. Chyba na tym te książki stoją, dają okazję pobyć w świecie gdzie porządek może być inny, gdzie jest ktoś kto jest ponad absurdami świata dorosłych. I nie jest to wszystko po prostuPokaż całość

Wiesz, że książka jest dobra jeśli po przeczytaniu masz takie przyjemne, ciepłe uczucie i ochotę na więcej. Druga część przygód Pippi jest nawet lepsza od pierwszej, formuła się sprawdziła i kontynuacja jest że tak powiem bardziej systematyczna. Pierwszy tom był raczej serią wyrywkowych historii. Oczywiście nie były od siebie oderwane i co jakiś czas rozdziały odwoływały się do poprzednich, ale miało się wrażenie że jest to zbiór niekiedy losowych historyjek. W drugiejPokaż całość

Taki duży chłop a bajki dla dzieci czyta...
Moja fascynacja Pippi- słynną na cały świat dziewięciolatką sprawiła że w końcu sięgnąłem po książki. To niesamowite że serio tą postać zna chyba każdy i musiałem kiedyś zapoznać się z oryginałem mając o nim pewne wyobnrażenia. W tym wszystkim zapomniałem chyba o najważniejszym- że jest to książka dla dzieci. Miałem różne wyobrażenia i oczekiwania, Pippi Pończoszanka nie jest, przynajmniej tak bezpośrednio jak myślałem, manifestem.Pokaż całość

Wciąż jest we mnie fascynacja tym fenomenem popkulturowym jakim jest Pippi Longstrumpf, chyba go rozumiem ale chciałem wreszcie zobaczyć dobrą adaptację, jednocześnie omijając przynajmniej pewne szczegóły żeby nie mieć spoileru ze wszystkiego kiedy przyjdzie czas na książkę. I tak padło na trwający niecałą godzinę odcinek serii z lat sześćdziesiątych. Aż do końca nie wiedziałem że nie jest to pełnoprawny film i(może poza kwestią skromnego formatu czasowego) nie domyśliłbym się bo zostało toPokaż całość

Co jakiś czas dopada mnie fascynacja, często czymś co pamiętam z przeszłości i albo mi się podobało albo właśnie odcinsęło jakieś piętno, na przykład na popkulturze i chcę zrozumieć fenomen. Tym razem przyszła pora na Pippi Pończoszankę, albo jak ja ją pamiętam- Långstrump. Ta adaptacja no zbyt dobra nie była. Nie wiem jak oryginał ale tutaj widać że szli po łebkach. Jakieś tak pourywane, niepełne wątki. Pełno głupawego Slapsticku, żartów opartych naPokaż całość

Kreskówka Pipp Longstocking wyszła w 1997. Kogoś Wam jej małpka(Monkey) przypomina? ;)
#anime #onepiece #pippi

Czemu Pippi Pończoszanka(Langstrump) była taka silna? Pamiętam że w filmach i kreskówce podnosiła konia a miała dopiero 9 lat. W książkach jest to jakoś wyjaśnione? Bo w adaptacjach tylko ona miała taką krzepę
#pippi #ksiazki #popkultura #pytanie #pytaniedoeksperta