Ósma odsłona mojego latania po zamkach.
https://youtu.be/ZNBHJiPM0bA
Z zamkiem Besiekiery wiąże się legenda o rycerzu, który założył się z diabłem Borutą z pobliskiej Łęczycy, że zbuduje od podstaw zamek, ale nie skorzysta z siekiery. Tak też zrobił, zamek zbudował bez pomocy tego narzędzia. Jednak nie wiedział że jeden z chłopów zwożących kamienie na zamek nazywa się Siekierka. Zakład więc przegrał i stracił na rzecz diabła duszę jak i zamek, który nazwano następnie

Nie oszukujmy się - na inowłodzki (inowłódzki?) zamek nie jedzie się specjalnie. Tylko przejazdem. Nie jest imponujący, ale muszę przyznać, że na swój sposób urokliwy. Można też obejrzeć wystawę w środku. Ale gdy tam byłem, to obiekt był zamknięty dla zwiedzających. Więc nie mogę o niej nic więcej powiedzieć.
Na szczęście dzięki uprzejmości pani z GCK mogłem sobie do woli polatać.

https://www.youtube.com/watch?v=2SbaDNUBDJo

#
  • Odpowiedz