#opowiesciroznejtresci part 7 ( II klasa - wakacje)

Przyszły koty ale jakoś specjalnie nie zależało mi na tym by się do kogoś #!$%@?ć i kazać mu coś tam mierzyć zapałkami dla mnie to było trochę nawet kiczowate, zresztą dla mojej ekipy także i ogólnie odpuściliśmy temat. W drugiej klasie poszliśmy na te oficjalne otrzęsiny i jakieś tam budynie na głowy wylewali, poprzebierali ich i dawali jakieś zadania - nuda.

--

W drugiej
F.....y - #opowiesciroznejtresci part 7 ( II klasa - wakacje)

Przyszły koty ale ja...

źródło: comment_PuLJSdP8K1rN2bFWTjwTadrlJd3o9pAg.jpg

Pobierz
#opowiesciroznejtresci part 6 (zakończenie 1 klasy - wakacje - rozpoczęcie 2 klasy)

Wcześniej wspominałem o naszym matematyku, przypomniała mi się fajna inba z połowy roku, więc troszkę się cofniemy.
Matematyk na początku dużo tłumaczył a później zaczął wymagać, ale nie Bóg wie co tylko np. zadawał zadanie domowe i potem ktoś przy tablicy miał je samodzielnie rozwiązać, jak ktoś miał dobrą pamięć to sobie radził bez problemu mnie 2 razy w ciągu
F.....y - #opowiesciroznejtresci part 6 (zakończenie 1 klasy - wakacje - rozpoczęcie ...

źródło: comment_XGDvNzKlCk7J9DcJXjRyOt1eQbKcNIIZ.jpg

Pobierz
@FeelTheEnergy: w sumie to był taki początek, trafiła się sytuacja że połowa klasy byla zamieszana w kradzierze słodyczy takie regularne co piątek bo mieliśmy 3 lekcjce tylko a ! w piątki Targ i facet handlowal na nim a na podwórku miał uszykowany towar żeby go zabrać, a my tak #!$%@? . Syplo się wszystko kiedy wypalila za nami babcia z balkonikiem wtedy bardziej nam się.śmiać chciało niż.uciekać xd..... I znów policja
#opowiesciroznejtresci part 5 (maj - lipiec)

Zaczął się okres poprawiania ocen, nadrabiania itp itd trochę późno ale lepiej późno niż wcale :D
Niestety mimo szczerych chęci z trzech przedmiotów troszkę kiepsko stałem ale nie tylko ja bo i kolega kickbokser a także Szajku i Marian. Krzyśka nie udało się uratować no i niestety już w maju wiedział, że zostaje.
Jako, że zawsze walczę do końca wymyśliliśmy niezawodne sposoby na ratunek z opresji.
#opowiesciroznejtresci part 4

Okres (I klasa około listopad - maj)

W listopadzie mocno zakumplowałem się z Szejkiem, załapaliśmy odwiedziny w jego domu gdzie pokazał mi piwnik, miejsce które będzie kilka razy przytaczane w moich opowieściach i które jednocześnie dość mocno przyczyniło się do mojego dalszego życia.
Szejku dość sympatyczny gość, lubił ćwiczyć w piwniku gdzie miał mini siłownie i palić, bardzo dużo palił i miał bardzo dobry humor zawsze :) to zupełnie
#opowiesciroznejtresci część 3

Korzystając z okazji i chwili wolnego czasu podrzucę opis tego co się działo na samym początku licbazy.

TL;DR


Początek i w zasadzie kilkanaście pierwszych tygodni to zarysy podziałów w klasie, porobiły się takie minigrupki
Psiapsióły (buźki w policzek, katalogi avonu, więcej przyborów do makijażu niż do lekcji) - Dwie z nich znałem już wcześniej (z dawnej szkoły), dwie kolejne to wspomniane panny z poprzedniego wpisu Joanna i Anna i
F.....y - #opowiesciroznejtresci część 3

Korzystając z okazji i chwili wolnego cza...

źródło: comment_wP1iNSTB9chzUnfghlu7wA4CntcDPMOH.jpg

Pobierz
@yourgrandma: Pozdrawiam fana Blok Ekipy :) ale tutaj wszyscy trzej razem wzięci nie dorównywali posturze Spejsona. Choć nasz Wojtas to taki trochę Blokowy Wojtas, widać było że uwielbia edukację, by utrwalić wiedzę po kilka razy powtarzał niektóre klasy xD ale prywatnie całkiem fajny gość, ostatni raz widziałem go chyba w 2011 jak metro rozdawał na przystanku tramwajowym, aż specjalnie zjechałem na parking i poszedłem pogadać i powspominać.
#opowiesciroznejtresci

Osobny tag na te wszystkie historyjki, zapraszam do obserwowania.
Pierwszy wpis spotkał się jak dla mnie z bardzo ciepłym odbiorem, kilkoma wiadomościami, kilkoma plusikami więc nie pozostaje mi nic innego jak opisywać systematycznie nasze szkolne wojaże.
To co było w pierwszym wpisie to w zasadzie wydarzenia po zakończeniu szkoły czyli jak dla mnie jednego z najlepszych okresów mojego życia, od teraz będę opisywał wszystko od początku bo wydaje mi się, że