Przyglądam się akcji openpkw i na razie najwięcej dyskusji budzi dobór techniki komunikacji. Lead projektu uparł się na... tadam, listy mailingowe. Tak jest, lata 90 w pełnym rozkwicie, rok linuxa i te sprawy. Po co fora, po co google groups, po co jiry, confluence i inne badziewia. Olać XXI wiek, smartfony, internet w komórkach, internet mobilny. Listy mailingowe, bitches!

Jakby ktoś nie pamiętał, nie znał (nie dziwię się), to wygląda to tak
L.....Z - Przyglądam się akcji openpkw i na razie najwięcej dyskusji budzi dobór tech...

źródło: comment_pIXBQdrhLv6GEnIpWyr0bT4v7E7oLNme.jpg

Pobierz
Po co fora, po co google groups, po co jiry, confluence i inne badziewia. Olać XXI wiek, smartfony, internet w komórkach, internet mobilny. Listy mailingowe, bitches!


@LooZ: cóż, widzę, że popsioczysz sobie po to by to porobić…

Jakby ktoś nie pamiętał, nie znał (nie dziwię się), to wygląda to tak jak w załączniku


@LooZ: listy mailingowe raczej z definicji przeglada się w programie mailowym. Archiwum webowe to tylko dodatek.

ci
  • Odpowiedz
Z cyklu: "Skąd się biorą tacy głupcy?"

Nie ukrywam, projekt OpenPKW wzbudził moją ciekawość. Nawet rozważałem udzielanie się w nim. Niestety większość ludzi udzielających się w projekcie jest chyba jest typowymi astronautami. Nie dość, że nie zapoznali się z manifestem projektu i próbują tworzyć jakiś system e-votingu oraz chwalą się publicznie swoją niekompetencją to jeszcze takie kwiatki w tym topicu: https://github.com/openpkw/openpkw/issues/1

Więzienna mentalność wg Fir3PL na przykładzie OpenPKW:

http://i.imgur.com/4YhjJgq.png

http://i.imgur.com/xyLgdiv.png
  • Odpowiedz