Jak się okazało, był to odgłos eksplozji zbiornika z płynnym tlenem, będący skutkiem drobnej usterki w izolacji jednego z kabli. Wybuch uszkodził też drugi zbiornik, z którego wyciekł zapas płynnego tlenu. Zniszczenia dotknęły też wnętrze modułu serwisowego, a z jego powierzchni została odrzucona pokrywa (co widać na zdjęciu wykonanym wkrótce po odłączeniu od modułu dowodzenia, przed wejściem w atmosferę, 17 kwietnia 1970). W efekcie misja została też w znacznym stopniu pozbawiona zasilania.
Astronauci nie wylądowali oczywiście na Księżycu, co było celem misji, ale musieli go okrążyć, by statek zyskał rozpęd do powrotu na Ziemię, korzystając z asysty grawitacyjnej.
Trzyosobowa załoga była zmuszona opuścić uszkodzony moduł serwisowy/dowodzenia i stłoczyć się w przeznaczonym na dwie osoby module księżycowym. Tam musiała zmierzyć się z niedoborem prądu, co poskutkowało ograniczeniem ogrzewania i zamieniło wnętrze statku w lodówkę. Astronautom brakowało też wody pitnej.
Tapiro zaczął robić pierwsze zdjęcia od 7:30 w nocy i uzyskał ten obraz cztery godziny później z bezpiecznej pozycji znajdującej się 12 km od wulkanu.
Na zdjęciu widać wulkan wyrzucający żarzący się materiał i dużą kolumnę popiołu. Jednym z najbardziej rzucających się w oczy elementów jest 600-metrowej długości jasna wiązka z prawej strony. Błyskawica jest częścią zjawiska znanego jako brudna burza, które występuje, gdy cząstki mineralne wydalane przez wulkan zderzają się ze sobą, powodując wyładowania elektryczne.
Fotograf wykonał zdjęcie aparatem Canon EOS 6D, przy czasie otwarcia migawki 8, przysłonie 2,8 i ISO 3200.
@ntdc: XD A jakiego ma być? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)