Od środy popielcowej mam #nomeatchallenge. Dotyczy to również ryb i owoców morza, ale nie dotyczy produktów odzwierzęcych (sery, jajka, mleko).
No i próbuję różnych wegetariańskich specyfików, ale to już po prostu przegięcie. Jakbym nie wiedział, że nie ma w tym mięsa to bym pomyślał, że jest go po prostu bardzo mało i to z psa pomielonego razem z budą. Ugotowałem to razem z sosem pieczarkowym i te podstępne bydlaki dodały do
@geuze: dobrze, ze mozesz jeszcze z nami pisac kumplu. Spokojnie jeszcze niespełna tydzień! Dasz radę! Jako motywacje przesylam mega zajebistego burgersa w jpegu bez zadnych soji czy innych chorych rzeczy. 100% wołowiny! ( ͡º͜ʖ͡º)
@mirko9: no ja akurat w tym, że ktoś nie chce przyczyniać się do produkcji zwierząt na mięso nie dziwię i szanuję (za to nie podzielam ( ͡º͜ʖ͡º)), pod warunkiem, że nie zagląda do mojego talerza - to dla takich ludzi właśnie są głównie te wegetariańskie parówki i kotleciki.
Akurat @SScherzo dobrze to wytłumaczyła. Powodów, dla których ktoś rezygnuje z mięsa może być całe mnóstwo -
I tak już późno, mirki śpią, nikt nie zauważy, skoro już pozbawiłem się jednej przyjemności poprzez #nofapchallenge (jakoś to idzie ;<) to może teraz pora pozbawić się kolejnej przyjemności życiowej, tak więc.. (co ja #!$%@? robię) ile plusów tyle dni bez jedzenia mięsa. #bekazwegetarian #nomeatchallenge
@Im_from_alaska: Może dlatego, że wegetarianie bardziej starają się jeść zdrowo i zwracają uwagę na to co ląduje na talerzu? Ale tak samo można robić będąc mięsożercą(ja się staram).
Z miejsca pozdrawiam wszystkich którzy uważają, że to nic nie daje.
Przez te ponad 3 miesiące zaobserwowałem naprawdę sporo pozytywnych zmian.
- pewność siebie
- zrzucenie kilku dobrych kilogramów
- luźniejszy stolec
- oszczędzanie czasu
tak, oszczędzanie czasu. Zastanawialiście się kiedyś ile czasu tracicie przygotowując mięso do konsumpcji? Całe to krojenie, smażenie, przyprawianie. A pysznymi warzywkami mogę zajadać się od razu, na surowo!
te minusy, o ktorych piszesz, mijaja cos tak kolo trzeciego miesiaca, wiec lada dzien powinny odejsc w niepamiec.
Moim zdaniem wynika to z tego, ze kazda zmiana jest stresogenna, a tu dodatkowo oprocz zmiany nawykow dochodzi do zmiany flory bakteryjnej i przestawienia wielu procesow metabolicznych.
Po pol roku mniej wiecej plusy sie jeszcze bardziej nasila, a minusy zupelnie znikna.
Zdolnosc do koncentracji, odpornosc na zmeczenie wzrasta niesamowicie i jest widoczna stala poprawa
Akurat @SScherzo dobrze to wytłumaczyła. Powodów, dla których ktoś rezygnuje z mięsa może być całe mnóstwo -