Nie oglądałem Boruto, a Naruto skończyłem na retrospekcjach przed wielką walką. Dlatego ciekawi mnie co Sasuke ma takiego ważnego, że ma wywalone na swoje dziecko? Jaką on niby ma misję? Akatsuki z dech, jego brat też więc co jest ważniejsze od jego dziecka? Albo inaczej, co jest ważniejsze od płodzenia dzieci aby przedłużyć klan?
#naruto #anime #boruto
P.....5 - Nie oglądałem Boruto, a Naruto skończyłem na retrospekcjach przed wielką wa...

źródło: comment_EVDtjeD2B59XkJ4VZgbefndcVH5hNk7K.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Historie miłosne w #naruto pokazuje prawdziwe życie. Szara myszka Hinata podkochiwała się w dynamiczniaku, w chadzie który miał świetne predyspozycje do bycia bogiem (Naruto). Naruto przez całą serię miał ją we friendzonie.

Sakura to już w ogóle beka, bo uganiała się za przystojniakiem Sasuke. Sasuke zaś ją gardził, nienawidził a ta nadal się do niego lepiła bo chad xD Pewnie ją to podniecało.

A taki biedny Rock Lee #przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mirkoszczur: nie oglądam Naruto od gimbazjum, bo wkurzały mnie główne postacie. Pozwoliłabym na rozmnażanie się tylko drużynie Shika-Ino-Cho i może jeszcze paru innym. :D Rocka Lee zawsze mi było szkoda, wydawał się być fajniejszy od Naruto. Hinata ze swoją byleosobowością ma zadatki na kurę domową, wcale mnie to nie dziwi. Ehhhh... nawet bohaterowie anime się starzeją.... czas do piachu
  • Odpowiedz
@kt13: właściwie to Rock Lee był prawdziwą postacią, która nie miała talentu i która po prostu bardzo ciężko pracowała. Śmieszy mnie to, jak narutard gadał o ciężkiej pracy i że nie ma talentu, jak miał ojca za czwartego hokage, lisa w sobie i matkę z klanu Uzumakich a do tego był wybrańcem xD

Mi też szkoda Rocka, szkoda że go potem całkowicie olali i zaprzeczyli, że w życiu wystarczy ciężka
  • Odpowiedz
#naruto #dyskusja #narutoshippuden #niepopularnaopinia
Temat do dyskusji:
Niedawno ukończyłem Naruto oraz Naruto Shippuden, oglądałem same odcinki zgodne z mangą trzymając się kanonu, który wytyczał mi mój dobry przyjaciel. Fillerów nie oglądałem, skupiałem się tylko na kanonie.

W internecie, recenzjach, na filmach na youtube znalazłem mnóstwo opinii mówiących o tym, że Naruto do walki z Painem reprezentowało wysoką jakość, a potem zaczęło się staczać. Niestety żadna z tych osób nie rozwijała tej myśli, a jedynie napominała coś o błędach logicznych, czy „to już nie to samo”. I jestem szczerze mówiąc bardzo zdziwiony i zaskoczony tymi opiniami.

Jak
Meferius - #naruto #dyskusja #narutoshippuden #niepopularnaopinia 
Temat do dyskusji...

źródło: comment_FJaib8kFxMeUvSRWZT4bk4d8yD3aBFfv.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Meferius: Upadek rozpoczął się od wskrzeszenia po walce Naru-Pain. Do dziś nie rozumiem tej decyzji - skoro dotychczas martwi pozostawali martwi (nie licząc jakichś orochimarów ;p) to zupełnie od czapy staje się nagle ożywianie armi zabitych w ataku Akatsuki na Konohę.

Potem poziom był w miarę równy, aż do momentu gdy weszła wojna - nagle fabularnie Naruto się rozkraczył na tyle wątków, że zaczęto je maksymalnie spłycać. Nie nadążano też
  • Odpowiedz