@Higurashi777:
Możliwe. Z tego jednak, co wiem słowa japońskie można odbierać na wieloraki sposób, a życie bohaterów (już pomijając jednego z protagonistów) można odbierać "poetycko". Stąd ciepło może uchodzić za synonim przyjemności :)

@mikann:
Przede wszystkim nie są tylko humorystycznym, głupim bonusem, ale budują ogólnie wrażenie, że pozostałe postacie nie są ruchomym elementem makiety/scenografii. Gdy potem natrafiasz na nie podczas serialu to sobie przypominasz te fragmenty, do tego
  • Odpowiedz
@80sLove: czekam tylko aż wyjdzie opening i ending, słucham od kiedy pojawił się pierwszy odcinek ;p Ogólnie jak dla mnie anime to perełka tego sezonu. Niby nie spodziewałem się wiele od tego studia (oglądałem tylko 2 sezon OreGairu od nich), ale udało im się. Wolne tempo pasuje tu idealnie i szczerzę się do siebie jak głupi przy każdym odcinku :D Mam tylko nadzieję, że nadchodząca drama nie wyjdzie jak we
  • Odpowiedz
Tsukigakirei (bądź jak kto woli Tsuki Ga Kirei) odcinek 5 - walka o moje ulubione anime sezonu trwa :D Przed każdym z epizodów - "ech, znowu ta męczarnia ze wstydliwymi niemowami". Po obejrzeniu - "ależ to zabawne i ma nawet perfekcyjnie wyważony klimat :D".

Seria przedstawia wyidealizowany obraz miłości młodych. Podoba mi się, jak serial oddaje emocje wszystkich postaci długimi ujęciami twarzy, muzyką lub ciszą. Do tego trudno nie mieć banana, gdy widzi się te taktycznie i bajerancko podchody na rozmowy przez komórkowe emaila (u nas byłyby to sms-y) i jak bohaterowie sprawiają sobie przyjemność przez nie. To takie... naturalnie... gdy chodzi się do szkoły... przynajmniej, gdy ja chodziłem, ale patrząc na uśmiechniętych uczniów z komórkami w autobusach wydaje mi się, że coś takiego jednak nadal istnieje :D Zresztą zwykły internet też idzie tutaj w ruch, bo to przecież idealne źródło wiedzy na tematy wszelakie ^^'

Podoba mi się też ten plakat w pokoju o protagonisty i jego zachowanie, które wiele mówi o guście posiadacza, przy tym nie poruszając tego elementu w żadnym odcinku.

Czas
80sLove - Tsukigakirei (bądź jak kto woli Tsuki Ga Kirei) odcinek 5 - walka o moje ul...

źródło: comment_5WUMdhZqEsVOgBySMklBqPyXMCNwKXpx.jpg

Pobierz
Tsuki ga Kirei odcinek 1-2 - dość niestandardowa w swojej standardowości seria romantyczna o młodym chłopaku i dziewczynie, którzy są w sobie skrycie zakochani (lub raczej "zainteresowani"). Haczyk leży w tym, że są zbyt wstydliwi w te klocki (i nie tylko), więc obracają się w gronie własnych przyjaciół i cała historia, przynajmniej na razie, to taka wymijanka pomiędzy nimi i tylko czasem, przez zbiegi okoliczności, na siebie bezpośrednio wpadają. Nie licząc pewnego łącznika :)

Prosty zabieg, a jak przyjemnie obserwuje się tą podróż, gdzie bohaterowie mają własne zainteresowania, doświadczenia i co jakiś czas następuje przecięcie. Polecam!

Opening śpiewany przez zawsze niezawodną Nao Touyama :)
https://www.youtube.com/watch?v=4Q3T7lei8YI
80sLove - Tsuki ga Kirei odcinek 1-2 - dość niestandardowa w swojej standardowości se...

źródło: comment_DbOe6DKuPhVIYeK4WYtlytfqjgBJPSf2.jpg

Pobierz
Animacja jest dość drewniana, ale doceniam takie szczegóły jak np chodzenie po pokoju z nerwów podczas wysyłania wiadomości na Line, czy jakiś drobne takie reakcje, które człowiek odruchowo wykonuje podświadomie. Dobrze to ujęte jest.
  • Odpowiedz
Różowy pokemon w natarciu. Zwiastun wydania Blu-ray drugiego koncertu Nao Toyamy jako Kanon Nakagawy, postaci z mangi/anime The World God Only Knows (28 maja)

Kanon Nakagawa starring Nao Toyama 2nd Concert Ribbon Illusion

Kupcie krążek i pocieszcie biedną Kanon

80sLove - Różowy pokemon w natarciu. Zwiastun wydania Blu-ray drugiego koncertu Nao T...
  • Odpowiedz
Widziałem 2 odcinek Nisekoi.

Zapomniałem o tym powiedzieć przy okazji oceny pilota, ale jestem pod wrażeniem idealnego doboru głosów w tej serii. Dokładnie tak samo wyobrażałem sobie ich brzmienie czytając mangę.

Dodatkowo w postać Chitoge Kirisaki wciela się Nao Tōyama (Kanon z The World God Only Knows), która jest jednocześnie wykonawczynią endingu dla anime:

http://www.youtube.com/watch?v=URNDI7oOYrM
80sLove - Widziałem 2 odcinek Nisekoi.



Zapomniałem o tym powiedzieć przy okazji oc...

źródło: comment_ga4YvK1pUolZN8OInIb38jIgkbKDi1d0.jpg

Pobierz
@Goryptic:

Trudno, abym pisał o fabule, którą znam od kilku lat w formie mangi. Zwłaszcza, że nie jest jakoś przesadnie oryginalna.

Wpis jest raczej wyrażeniem fascynacji nad przeniesieniem materiału źródłowego w formę stylu animacji prezentowanego przez studio Shaft. Z jednej strony: typowy romantyczny komiks dzisiejszego Shonen Jumpa z pojedynczą zaletą w kresce autora, z drugiej - animacja typu Bakemonogatari będący substytutem tego elementu artystycznego mangaki.
  • Odpowiedz