Po wykopie na temat muzyki z filmów porno i odsłuchu tej składanki (dzięki @antyradio ( ͡° ͜ʖ ͡°)) pomyślałem, co mi szkodzi pogłębić ten temat i przypadkiem natrafiłem na płytę X-Rated Tunes która zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ba, polubiłem ją z marszu. Kawał dobrej muzyki :)
Więc mam pytanie o ile ktoś się na tym zna, czy oprócz PornoSonic, so jest wartego do odsłuchu, polećcie jakąś płytę, składankę w tych klimatach z lat 70-80?
Tutaj parę próbek do odsłuchu z owej płyty.

John Cameron & Alan
M.....2 - Po wykopie na temat muzyki z filmów porno i odsłuchu tej składanki (dzięki ...
  • Odpowiedz
@chilling: wszystko zależy na którym etapie tej płyty jesteś :p

ja już bardziej na Alice In Chains - Sickman

a awatar prawie idealny tylko zrozumiałem właśnie ze mojego cudownego kuca nie widać i wygląda jak bym miał jajkowatą głowe
  • Odpowiedz