Mirki, chciałbym się upewnić czy podjąłem dobrą decyzję co do lokowania części zarobionych w pocie czoła hajsów. Od jakiegoś czasu inwestuję regularnie niewielką część moich dochodów z myślą o długim terminie, starając się dywersyfikować portfel - jednostki uczestnictwa w funduszach pieniężnych oraz akcje spółek (gł. dywidendowych) i ETF na rachunku maklerskim. Kilka dni temu uznałem, że warto byłoby założyć konta IKZE oraz IKE, aby w najlepszym wypadku uniknąć podatku Belki oraz zmniejszyć
Ikze jest niebezpieczne. Jak po 20latach będziesz zmuszony wypłacić hajs to wyjdziesz prawie na 0, nie mówiąc już o tym, że nic nie zarobisz. Czyli hajs zamrożony na wiele lat. Nigdy nie wiesz co Cię w życiu spotka. A jak już IKZE to tylko jeżeli jesteś w progu 32%, bez tego nie opłaca się już kompletnie. Za to IKE spoko, można zlikwidować tylko częściowo, mimo likwidacji i tak dużo zyskujesz (trzeba tylko
  • Odpowiedz
@panbob56: dlugoterminowo to polecam czesc wolnegonkapitalu zainwestowac tez w zloto. jesli partia rzadzaca spelni swoej obietnice odnosnienplacy minimalnej i dalszego rozdawnictwa to nasza waluta moze sporo stracic w perspektywie dlugoterminowej
  • Odpowiedz
@Cantrol preferencje, profil ryzyka, strategia.
Generalnie ja wziąłem sobie z ochroną składek ale można i bez jak wolisz większe ryzyko ale i większe potencjalne zyski. Mi tam wystarczy kilka % na rok plus to że mam pewność, iż to co wpłacę zostanie mi na koniec wypłacone, a jakbym zszedł to komuś, kogo wskażę cały cel czy go zrealizuje czy nie.
  • Odpowiedz
@bill-adamsonn: to też prawda z tym tykaniem.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Założenia mam takie, że wpłacam i zapominam, że je mam:) No przynajmniej przy Obligacjach tak będzie. Bo przy akcjach trzeba będzie to jakoś nadzorować pewnie:)

Ale tak jak piszesz, chcę aby to była kasa, która będzie pracować 35 lat:)
  • Odpowiedz